W poprzednim poście przedstawiłam 12 okienek kalendarza marki Balea drogerii DM, jak wspominałam kalendarz jest uniwersalny, zawiera kosmetyki pielęgnacyjne, o przyjemnym zapachu m.in. wanilii, kakao czy maliny. W dzisiejszym poście, zapraszam na kolejne 12 okienek oraz podsumowanie.
Okienko trzynaste |
Trzynaste okienko kalendarza zawiera krem pod oczy z witaminą E, pojemność to 10 ml.
Okienko czternaste |
Czternaste okienko to balsam do ciała o zapachu wanilii.
Okienko piętnaste |
Piętnaste okienko to tubka z kremem do stóp.
Okienko szesnaste |
Szesnaste okienko to mydełko w kształcie gwiazdki.
Okienko siedemnaste |
Siedemnaste okienko to mleczko do włosów, cynamon i migdał.
Okienko osiemnaste |
Osiemnaste okienko to krem na dzień z kwasem hialuronowym.
Okienko dziewiętnaste |
Dziewiętnaste okienko to peeling to stóp o zapachu pomarańczy i imbiru.
Okienko dwudzieste |
Dwudzieste okienko to maska do twarzy nawilżająca z olejem z pestek winogron.
Okienko dwudzieste pierwsze |
Dwudzieste pierwsze okienko to balsam do ust.
Okienko dwudzieste drugie |
Dwudzieste drugie okienko to żel pod prysznic o zapachu orzecha laskowego, nugatu i czekolady.
Okienko dwudzieste trzecie |
Dwudzieste trzecie okienko to mydełko w kształcie choinki.
Okienko dwudzieste czwarte |
Dwudzieste czwarte okienko to to opaska z uszami przydatna np. podczas zabiegów pielęgnacyjnych czy robienia makijażu. Dobrnęliśmy do końca. :-)
Z tyłu kalendarza mamy wykaz wszystkich produktów, które znajdują się w środku.
Podsumowując, tak jak wspominałam wielokrotnie zastanawiałam się, czy firmy wypuszczające drogie kalendarze adwentowe znajdują wielu nabywców tych produktów. W zeszłym roku postawiłam na znacznie droższy kalendarz z kosmetykami kolorowymi i większość produktów to były kosmetyki w takich odcieniach, że nie nadawały się do codziennego użytku. W tym roku postawiłam więc na kalendarz bardziej uniwersalny, którego zawartość zostanie wykorzystana, zamiast zalegać na półce by po jakimś czasie wylądować w koszu. Również samo kopowanie kalendarza adwentowego, kiedyś wydawało mi się pozbawione sensu, ale w gruncie rzeczy teraz uznaję, że to całkiem fajna zabawa pod warunkiem, że zrobimy przegląd i wybierzemy taki kalendarz, by zawartość w znacznym stopniu zaspokoiła nasze oczekiwania. Tegoroczny kalendarz Balea jest prosty, klasyczny, zawiera 24 okienka z produktami pielęgnacyjnymi w formacie stworzonym na potrzeby kalendarza. Czy warto ? Moim zdaniem, zdecydowanie warto było go kupić :-)
Życzę Wam Wesołych Świąt, aby przyszły rok był lepszy od obecnego.